30 koców, 25 chust, 25 czapeczek i 20 par skarpet - oto plan na najbliższe 10 miesięcy. Dwie międzypokoleniowe grupy miłośników robótek ręcznych będą się spotykać w Caffe Anioł w centrum Gdyni i w bibliotece na Obłużu. Wydziergane prace trafią do domów opieki, hospicjum i domów dziecka. Na blogu prezentujemy zdjęcia z pierwszego spotkania,na którym też próbowałyśmy swoich sił na drutach:) I nie jest to wcale projekt kobiecy, panowie też są mile widziani. Czas wykreować modę na robótki ręczne! W Nowym Jorku czy Kalifornii robienie na drutach przeżywa renesans, powstają kluby i nieformalne grupy dziergające. Nie dziwi więc, że Ula, pomysłodawczyni gdyńskiego projektu, zainspirowała się właśnie amerykańskim programem "Warm Up America". Trzymamy kciuki za Gdynię!
Zapraszamy na stronę projektu!
Gratulujemy i trzymamy kciuki!
OdpowiedzUsuń